Dobre bakterie Robynne Chutkan – czy dysbioza ma związek z atopowym zapaleniem skóry

Dobre bakterie Robynne Chutkan – czy dysbioza ma związek z atopowym zapaleniem skóry

Doktor Robynne Chutkan jest znanym amerykańskim lekarzem gastroenterologiem. Ma na swoim koncie kilka książek dotyczących układu pokarmowego, a jedną z nich jest właśnie książka pod tytułem „Dobre bakterie”.

 

Autorka wielokrotnie w książce podkreśla, ze najlepszą obroną przed infekcjami są dobre bakterie, a nie antybiotyki. Na podstawie swojej wieloletniej praktyki lekarskiej i obserwacji pacjentów podkreśla, że jedną z przyczyn wielu schorzeń, a czasem nawet główną przyczyną może być dysbioza, czyli –  ogólnie rzecz ujmując – za mało dobrych bakterii.We wstępie autorka mówi o tym, że na studiach uczono ją jak pozbyć się bakterii u ludzi, a obecnie sama uczy pacjentów, jak mają je u siebie odbudować.

 

Dr Chutkan diagnozując swoich pacjentów zwraca dużą uwagę na ich historię leczenia antybiotykami, ponieważ ich nieracjonalne i nadmierne używanie powoduje wytępienie nie tylko złych bakterii, ale również tych dobrych, co może prowadzić do rozwoju różnych chorób. Jednakże autorka nie neguje antybiotyków, jednak podkreśla, że w wielu przypadkach ich użycie jest zbędne, bo często podaje się je w pewnym sensie profilaktycznie. W USA dzieci do ukończenia szkoły średniej otrzymują przeciętnie kilkanaście cykli antybiotykoterapii, zwykle na drobne przypadłości, które w ogóle nie wymagają przyjmowania leków.

 

Wśród oznak, czy zaburzeń powiązanych z zaburzeniami mikrobiomu autorka wymienia m.in. problemy z wagą, wzdęcia, zespół jelita drażliwego, chorobę Leśniowskiego-Crohna, nietolerancję glutenu, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, astmę, alergię, przemęczenie, czy nawet niejasność myśli. Pośród tych zaburzeń pojawia się również egzemę, czyli także atopowe zapalenie skóry. Autorka podkreśla, że uszkodzenie mikrobiomu nie jest jedynym powodem tych schorzeń, ale często ma znaczny udział w ich rozwoju.
Okazuje się, że bytujące w nas bakterie wpływają na wiele aspektów naszego zdrowia – począwszy oczywiście od trawienia, a kończąc na zdrowiu psychicznym , nastroju i emocjach. Bakterie w naszych jelitach wpływają nawet na co mamy „smaka”. Nasz unikalny mikrobiom jest kształtowany przez całe życie i zależy od ogromnej ilości czynników, takich jak sposób i miejsce narodzin, sposób karmienia, jako niemowlę, miejsce zamieszkania, zawód, stan zdrowia, leki, poziom stresu i wiele innych. Autorka opisuje, jak ważną rolę odgrywa sposób w jaki zostaliśmy urodzeni – jak przejście przez kanał rodny, czy nawet odpowiednia pozycja niemowlaka, tak że w trakcie porodu jego nos i usta kontaktują się z odbytem matki, wpływa na nasz mikrobiom. W książce dowiadujemy się o wielu aspektach naszego życia, które mają wpływ na nasz mikrobiom. Co ciekawe w wieku trzech lat mikrobiom jest bardzo podobny do tego u dorosłego człowieka.

 

W książce dowiadujemy się o tym, jakie rodzaje bakterii bytują na nas i w nas oraz jaka jest ich rola w naszym funkcjonowaniu. Wymienia tu np. regulację immunologiczną, syntezę witamin, neutralizację związków rakotwórczych. Autorka wspomina również o hipotezie higieny, mówiącej o tym, że mniejsza ekspozycja na bakterie i pasożyty w dzieciństwie zwiększa podatność na choroby w późniejszym wieku przez tłumienie rozwoju układu odpornościowego. I tak np. w krajach bardziej rozwiniętych takie schorzenia jak choroba Leśniwskeigo-Crohna są powszechne, a dużo rzedsze w krajach mniej rozwiniętych.

 

W książce znajdziemy wiele opisów przypadków pacjentów dr Chutkan, gdzie przy przeróżnych chorobach, często już w przypadkach, gdy tradycyjne leczenie nie pomagało, cierpliwa i żmudna praca nad odbudową mikrobiomu, powiązana z zażywaniem probiotyków oraz zmianą diety na taką odżywiającą dobre bakterie, doprowadzała do tego, że pacjenci odzyskiwali zdrowie.

 

Znajdziemy tu również rozdział o antybiotykoterapii i o tym, jakie szkody może przynieść. Autorka prezentuje zestaw pytań, które warto zadać lekarzowi, zanim przepisze on nam antybiotyk. Dowiadujemy się o przyczynach dysbiozy (m.in. doustne środki antykoncepcyjne, czy niesteroidowe leki przeciwzapalne, alkohol, stres) i otrzymujemy listę schorzeń, których praprzyczyną może być dysbioza. W książce znajdziemy również część o tym, jakie produkty kosmetyczne są przyjazne bakteriom. Nie chcę tu przytaczać całej treści książki, więc wspomnę tylko, że znajdziemy w niej podrozdziały mówiące o chemikaliach, chorowaniu, co robić w trakcie antybiotykoterapii, o tym jakich leków unikać, o alternatywnych metodach leczenia, o tym jak wybrać probiotyk, o suplementach diety przydatnych w leczeniu dysbiozy, czy o tym jak urodzić dziecko, by jak najwięcej dobrych bakterii z tego wyniosło 😉 Rozdział 13 poświęcony jest czemuś, co na początku może wzbudzić odrazę, a mianowicie przeszczepowi kału. W rozdziale jest mowa o tym, jakie są wskazania do przeszczepu, co może on dać, jak wybrać dawcę, a nawet jak przeprowadzić go w domu.

 

Sporą część książki zajmują teksty dotyczące diety, a 1/4 książki to przepisy na potrawy karmiące dobre bakterie. Najważniejsze w takiej diecie są oczywiście warzywa i owoce, zapamiętałam, że ważne są zielone warzywa liściaste oraz niestrawny błonnik. Natomiast duża ilość cukru i tłuszczu w zachodniej diecie promuje rozwój niewłaściwych typów bakterii jelitowych.W części z przepisami znajdziemy przepisy zarówno słodkie jak i wytrawne, począwszy od śniadań, przez przekąski, po obiad i kolację. Jest też kilka przepisów na kiszonki, np. na kimchi, które swoją drogą kilka tygodni temu nastawiłam 🙂

 

Podsumowując serdecznie polecam książkę „Dobre bakterie” Robynne Chutkan, ponieważ rzuca światło na wiele aspektów dotyczących naszego mikrobiomu. Jestem przekonana o tym, że dieta mocno wpływa na stan zdrowia, również na atopowe zapalenie skóry, a jeżeli dieta, to i bakterie i mikrobiom. Tak jak wspomniałam autorka wymienia atopowe zapalenie skóry jako jedno ze schorzeń, do których może się przyczyniać dysbioza, czyli zaburzenia w naszym mikrobiomie.

 

W Atopowej Prasówce 6/2017 przedstawiam artykuł dotyczący wpływu suplementacji probiotykiem u niemowląt na ryzyko wystąpienia atopowego zapalenia skóry.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.