Tonik z octu jabłkowego na trądzik

Tonik z octu jabłkowego na trądzik

Ostatnio, zainspirowana komentarzem jednej z Czytelniczek bloga na Dermatopikowym Facebooku (zapraszam do polubienia!) oraz przepisami w książce „Ziołowy Zakątek. Kosmetyki które zrobisz w domu” zdecydowałam się wypróbować tonik z octu jabłkowego. Jest to dość popularny specyfik, który ma wiele korzystnych właściwości.

Właściwości toniku z octu jabłkowego

Odczyn skóry jest lekko kwaśny, pH skóry wynosi około 5-6. Takie pH utrudnia zasiedlenie skóry przez bakterie i grzyby patogenne. Natomiast różne zabiegi kosmetyczne mogą zaburzać pH skóry i dlatego ważne jest stosowanie toników, aby przywrócić skórze jej fizjologiczne pH. Zwłaszcza mydła i inne środki powierzchniowo-czynne mogą podwyższać pH skóry. Dlatego po oczyszczeniu i umyciu skóry, a przed nałożeniem kremu, warto zastosować tonik. Poza przywróceniem pH taki tonik pomaga pozbyć się resztek zanieczyszczeń z twarzy, ściąga pory, działa przeciwzapalnie i ułatwia gojenie się ran.

Wcześniej nie stosowałam toniku, jakoś zaniedbałam ten aspekt, miedzy innymi dlatego, że jestem nieufnie nastawiona do nowych kosmetyków, boję się, że mnie uczulą i podrażnią i będę musiała się ich pozbyć. Co innego naturalne składniki i kosmetyki, które mogę zrobić sama w domu, za nieduże pieniądze – bardzo chętnie je testuję.

Jak przygotować tonik z octu jabłkowego

Wszystko zależy od wrażliwości Twojej skóry. Nie powinno się stosować czystego octu jabłkowego.  Można na początek zastosować bardziej rozcieńczony ocet jabłkowy, żeby sprawdzić, jak skóra na niego zareaguje. W przypadku skóry normalnej lub mieszanej można zacząć np. od proporcji 1:3 lub 1:2 (1 porcja octu jabłkowego na 3 porcje wody lub 1 porcja octu na 2 porcje wody). Zgodnie z sugestiami we wspomnianej książce, proporcje dla cery normalnej i mieszanej zwykle wynoszą 1:1, a w przypadku cery suchej lub wrażliwej warto zacząć od większego rozcieńczenia – sugerowane są proporcje 1:5-10. Warto w gotowym produkcie sprawdzić pH, tak aby było ono mniej więcej w zakresie 3-5.

Ja zdecydowałam się tonik w proporcji 1:2. Dodatkowo do toniku można dodać olejek herbaciany (lub inny sprawdzony olejek eteryczny), z jednej strony do polepszenia zapachu, a z drugiej strony ze względu na dodatkowe właściwości. Poza tym olejek eteryczny wydłuży trwałość gotowego produktu. Olejek herbaciany jest znany ze swoich właściwości bakteriobójczych i dobrze sprawdzi się przy cerze trądzikowej.

Co ważne – należy pamiętać, że ocet jabłkowy dostępny w  sklepach, sprzedawany jest w różnych stężeniach, dlatego niektóre mogą wymagać większego rozcieńczenia. Mój ocet jabłkowy miał stężenie 6%.

Do przygotowania toniku potrzebujemy:
– ocet jabłkowy dobrej jakości, można go zrobić również w domu
– woda (przegotowana i ostudzona)
– dodatkowo olejek herbaciany

– czysta buteleczka, najlepiej sparzona
– miarka (umyta i najlepiej sparzona wrzątkiem)

Do mojego toniku zużyłam:
– 30ml octu jabłkowego
– 60ml wody
– 15 kropli olejku herbacianego.

Odmierzamy składniki, wlewamy do buteleczki, mieszamy. Gotowe! Lepiej zrobić tonik w małej ilości, żeby nam się nie popsuł. Trwałość takiego produktu wynosi około tygodnia *. Najlepiej gdyby był przechowywany w lodówce. Do toniku można dodać np. glicerynę, aby tonik zyskał właściwości nawilżających.

(* Pamiętaj, że we własnoręcznie przygotowanym kosmetyku nie jesteśmy w stanie zagwarantować jego czystości mikrobiologicznej i trwałości!)

Co zamiast toniku z octu jabłkowego?

Jeśli szukacie gotowego toniku, mogę polecić Wam hydrolaty Make me bio. Hydrolat to inaczej woda kwiatowa, czyli pozostałość po produkcji olejków eterycznych. Moją ulubioną jest woda różana, polecana do każdego rodzaju cery, a szczególnie do skóry suchej i wrażliwej. Woda różana nawilża i łagodzi podrażnienia. Z kolei przy cerze zanieczyszczonej i trądzikowej warto zwrócić uwagę na hydrolat z czystka. Ma właściwości oczyszczające i łagodzące zmiany trądzikowe. Poza nimi w ofercie Make me bio znajduje się jeszcze hydrolat lawendowy, który łagodzi, oczyszcza, działa przeciwzapalnie i może być stosowany również na skórę głowy w celu pobudzenia cebulek włosowych. Ciekawostką jest hydrolat pomarańczowy, który działa łagodząco i rozjaśniająco i polecany jest do każdego rodzaju cery ze szczególnym uwzględnieniem cery dojrzałej i naczynkowej. Wszystkie z nich opakowane są w wygodne butelki z atomizerem, ułatwiające równomierną aplikację.



1 thought on “Tonik z octu jabłkowego na trądzik”

  • też mam tę książkę i Klaudyna zainspirowała mnie do stosowania toniku octowego oraz maceratów octowych na skórę.
    nie wiem, czy masz zmiany na twarzy i stosowalaś tonik na twarz, ewentualnie inne zmiany atopowe – jeśli tak, to chętnie dowiem się, jakie były efekty. u mnie tonik na bazie octu, obniżający pH skóry plus okluzja to właśnie klucz do zdrowej skóry 🙂 od prawie dwóch lat 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.