Test Allergoff Atopy – kosmetyki bez parafiny i kompozycji zapachowej

Miałam okazję brać udział w teście nowych produktów Allergoff. Do tej pory ta firma była mi znana ze względu na  spray na roztocza, którym można psikać meble, dywany, wszelką tapicerkę i który unieszkodliwia alergeny pochodzące od roztoczy.

Niedawno na rynku pojawiła się linia produktów kosmetycznych Allergoff Atopy. Kosmetyki te obejmują trzy kroki pielęgnacji skóry:

• krok 1 to barierowa emulsja do kąpieli leczniczych
• krok 2 to barierowa oliwka do kąpieli leczniczych
• krok 3 to powlekająco-barierowy krem do ciała.

Produkty z tej linii wyróżnia brak w składzie parafiny, substancji zapachowych, barwników oraz parabenów.

Miałam okazję testować emulsję do kąpieli oraz krem powlekająco-barierowy.

Barierowa emulsja do kąpieli leczniczych Allergoff Atopy

Byłam przekonana, że będzie to emulsja, którą wlewa się do wanny i w której moczy się skórę, dlatego byłam mocno zdziwiona, kiedy okazało się, że emulsja nie ma postaci płynnej, tylko przypomina gęsty balsam do ciała. Wtedy zajrzałam do składu i okazało się, że emulsja zawiera substancje myjące, tak więc ma służyć do mycia zamiast mydła, czy innych tego typu środków. Emulsję nakłada się na mokrą skórę. Tak jak wspomniałam, ma postać gęstego balsamu. Nie pieni się, co dla mnie nie jest minusem, ale może wymagać przyzwyczajenia się do tego. Emulsja ma za zadanie bardzo łagodnie umyć skórę oraz powlec ją cienką warstwą ochronną. Emulsja zawiera łagodne substancje powierzchniowo-czynne przez co nie narusza płaszcza ochronnego na skórze. Dodatkowo zawiera takie składniki jak mocznik, inulina, czy różne oleje (m.in oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, sezamowy, makadamia), które mają pielęgnować i nawilżać skórę oraz łagodzić swiąd i suchość skóry. Oleje dodatkowo mają za zadania pozostawić na skórze warstwę ochronną po kąpieli. Emulsja zawiera także prebiotyk, który ma wspomóc rozwój dobroczynnej flory bakteryjnej na skórze.

Przy pierwszym użyciu po nałożeniu emulsji na miejsca, w których miałam zmiany atopowe, skóra trochę mnie piekła. Przy kolejnych razach nie było już takiego problemu. Emulsja delikatnie myje skórę i rzeczywiście pozostawia na niej delikatny film ochronny.

Opakowanie emulsji to tuba, zawierająca 250ml preparatu.

Substancje główne: mocznik, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy, oliwa z oliwek, erucynian oleilu, inulina, alfa-glukan, oktylododekanol, olej z pestek czarnej porzeczki, olej słonecznikowy, ekstrakt z kardiospermum zielonego, olejowy kompleks Omega Plus (olej słonecznikowy, olej kukurydziany, olej sezamowy, olej z orzechów makadamia, oliwa z oliwek).

Substancje pomocnicze: woda, propanodiol, wersenian dwusodowy, benzoesan sodu, guma ksantanowa, 1,2-heksanodiol, kwas mlekowy, alkohol cetearylowy, stearynian glicerolu, cytrynian stearynianu gliceryny, distearynian pentaerytrytylu, kopolimer kwasu akrylowego i alkilometakryianu o długości łańcucha C12-22, PE6-8, tokoferol, palmitynian askorbylu, kwas askorbinowy, kwas cytrynowy, ekstrakt z liści rozmarynu, lauroilosarkozynian sodu, kokamidopropylobetaina, wodorotlenek sodu.

Cena to około 40zł za 250ml.

Powlekająco-barierowy krem do ciała Allergoff Atopy

Krem zawiera m.in. masło shea, olej z pestek czarnej porzeczki, olej słonecznikowy, rzepakowy, olej z ogórecznika, a także glicerynę i mocznik. Są to składniki, które mają wspomóc odbudowę bariery ochronnej skóry, czyli np. nienasycone kwasy tłuszczowe, a także składniki mocno nawilżające skórę. Składniki te tworzą również warstwę zapobiegającą nadmiernej utracie wody oraz chroniącą skórę przed czynnikami zewnętrznymi.

Krem łatwo się rozsmarowuje, dość szybko się wchłania, nie lepi się. Do tego zostawia na skórze delikatną warstwę ochronną. Moja skóra w miejscach zmian bardzo chętnie „pochłaniała” krem, dlatego musiałam go stosować kilkukrotnie w ciągu dnia. Krem bardzo dobrze nawilża i natłuszcza skórę. Pod względem nawilżania jest naprawdę super. Pozwolił szybko pozbyć się łuszczącej skóry, złagodził zaczerwienienie skóry i pogrubienie. Zmniejszał również świąd skóry. Niestety nie udało mi się zaleczyć nim zmian atopowych, musiałam w międzyczasie zastosować miejscowe leki sterydowe, ale bardzo dobrze wspomógł ich działanie. Zresztą na opakowaniu jest napisane, ze krem jest zalecany jako uzupełnienie zasadniczej terapii atopowego zapalenia skóry. Po tym jak zastosowałam leki miejscowe, regularnie smaruję obszary, w których zwykle pojawiają mi się zmiany kremem Allergoff. Jak na razie krem powoduje przedłużenie czasu bez pogorszenia stanu skóry i bez konieczności kolejnego zastosowania leków miejscowych.

Zanim zastosowałam maści sterydowe, zrobiłam zdjęcia zmian na szyi przed zastosowaniem kremu Allergoff oraz po dwóch dniach jego używania. Jak widać, dobrze nawilżył skórę w tym miejscu, zlikwidowałam łuszczące fragmenty oraz zmniejszył zaczerwienienie.

Podobnie jak w przypadku emulsji, opakowanie kremu to tuba. Jeszcze nie dotarłam do końcówki preparatu, więc nie wiem, czy łatwo jest wycisnąć końcowe ilości kremu z tuby. Opakowanie zawiera 75ml kremu. Według mnie przydałaby się wersja o większej pojemności, np. 200ml, bo całkiem szybko go zużywam, a smaruję się nim na niewielkim obszarze.

Substancje główne: gliceryna, olej z pestek czarnej porzeczki, olej słonecznikowy, ekstrakt z kardiospermum zielonego, mocznik, olej rzepakowy, olej z ogórecznika, masło Shea, oktylododekanol, izostearynian izostearylu, glicerydy oleju kokosowego, węglan dikaprylowy, inulina, alfa-glukan, olejowy kompleks Omega Plus (olej słonecznikowy, olej kukurydziany, olej sezamowy, olej z orzechów makadamia, oliwa z oliwek).

Substancje pomocnicze: woda, ester poliglicerolowy kwasów tłuszczowych, stearynian glicerolu, alkohol cetearylowy, hydroksyacetofenon, 1,2 – heksanodiol, glikol kaprylowy, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy, sodowy kopolimer akrylowy, witamina E, poliakrylan sodu, guma ksantanowa, wersenian dwusodowy, ekstrakt z liści rozmarynu.

Cena to około 32zł za 75ml

Kosmetyki Allergoff Atopy – opinia

To, co mi się nie do końca spodobało w tych preparatach, to skład przedstawiony w inny sposób niż na większości kosmetyków. Skład nie jest podany jako lista wszystkich substancji, wymienionych w kolejności od najwyższego stężenia w kosmetyku do najniższego, z użyciem nazw międzynarodowych. Zamiast tego składniki są podzielone na dwie grupy: substancje główne i substancje pomocnicze, a nazwy podane są w języku polskim. Przez to nie wiem, które składniki są w największym stężeniu, a dodatkowo nazwy polskie w niektórych przypadkach mówią mi mniej niż nazwy międzynarodowe.

Jeżeli chodzi o brak parafiny w składzie, to tak jak wspomniałam we wpisie z emolientami bez kompozycji zapachowej, nie jestem przeciwnikiem parafiny, czy wazeliny w kosmetykach do ciała dla atopików. Wazelina przez długi czas była jedyną substancją, którą moja skóra tolerowała. Wiem jednak, że parafina i wazelina nie mają takich właściwości, jak naturalne oleje, ich działanie ogranicza się jedynie do tworzenia filmu ochronnego i zapobiegania parowaniu wody ze skóry. Nie posiadają składników pielęgnacyjnych, które są obecne w naturalnych olejach. Dlatego lepszą pielęgnację mogą dostarczyć skórze kosmetyki oparte na olejach, bez zawartości parafiny, czy wazeliny.

Podsumowując mój test produktów Allergoff – jestem z nich zadowolona, zwłaszcza z kremu powlekająco-barierowego. Emulsja do mycia dobrze spełnia swoje zadanie, ale nie mam do końca takiej potrzeby, aby ją stosować do codziennej pielęgnacji. Natomiast krem barierowy jest tym, czego moja skóra potrzebuje w miejscach ze zmianami atopowymi i na pewno będę do niego wracać.

PS. Sprawdź też inne wpisy z kosmetykami dla Atopika:
Moja pielęgnacja skóry atopowej
Emolienty bez kompozycji zapachowej
Szampony bez kompozycji zapachowej